Malutką lisiczkę znalazł pewien Pan na parkingu w Elblągu,mała kręciła się wokół siebie. Maleństwo prócz mnóstwa kleszczy i pcheł, ma wodogłowie, nie chce jeść ani pić samodzielnie. Karmimy ją co kilka godzin i mamy nadzieję, że jej stan choć trochę się poprawi, żeby chociaż mogła sama przyjmować pokarm.